Używamy przypraw korzennych w celu wzbogacenia naszych potraw, ale niektórych z Was może zaskoczyć fakt, że przyprawy, zwłaszcza przyprawy świąteczne, mają niezwykłe korzyści zdrowotne. W związku z sezonem świątecznym i tradycją przygotowywania pierników wigilijnych pomyślałam, że podzielę się tym, co wiem o tych leczniczych i pysznych przyprawach. Przeczytaj – a już nigdy nie spojrzysz na pierniki świąteczne tak samo!
Poznaj uzdrawiający potencjał tych świątecznych przypraw:
Cynamon: polecany dla diabetyków
Cynamon to przyprawa którą dodaje się zarówno do słodkich jak i pikantnych dań. Cynamon może osłabiać wpływ wysoko-węglowodanowych produktów na poziom glukozy we krwi, poprawiając trawienie i redukując potencjalne skoki cukru. Tym aromatycznym proszkiem powinny szczególnie zainteresować się osoby cierpiące na cukrzycę typu 2. Cynamon zapobiega insulinooporności i jest polecany przez Amerykańskie Towarzystwo Diabetologiczne, a badania wykazały, że w wielu przypadkach działa lepiej niż konwencjonalne leki. W przeciwieństwie do oficjalnych zaleceń Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, w których nie zauważyłam aby wspominano o przyprawach poza solą w ogóle.
Mechanizm działania cynamonu to blokowanie enzymów trawiennych, takich jak alfa-glukozydaza, sacharaza i amylaza trzustkowa, co spowalnia ilość cukru uwalnianego do krwioobiegu. Cynamon zawiera również MHCP (polimer metylohydroksychalkonu), który działa podobnie do twojej własnej insuliny, przenosząc cukier z krwioobiegu do komórek (to jest to, czego potrzebujemy).
Badania kliniczne na ludziach wykazały również, że cynamon uczestnicy w obniżaniu poziomu glukozy we krwi, a także zwiększa wrażliwość na insulinę. Wyciągi z cynamonu wykorzystuje się do poprawy markerów metabolizmu tłuszczów takich jak cholesterol całkowity LDL i triglicerydy.
Cynamon wykazuje również zdolność hamowania wzrostu chorobotwórczych bakterii, pleśni i drożdżaków. Badania pokazują, że pożywienie wzbogacone olejkiem cynamonowym znacznie dłużej pozostaje wolne od patogenów takich jak Bacillus cereus, bakterii, która u pacjentów z obniżoną odpornością może stanowić przyczynę zachorowań o bardzo ciężkim przebiegu (posocznica, zapalenie płuc, zakażenie ośrodkowego układu nerwowego, zapalenie mięśnia sercowego).
Podczas wybuchu pandemii hiszpanki w 1918 roku, pracownicy fabryk, w których przetwarzano cynamon wykazywali niezwykłą odporność na zabójczego wirusa grypy.
Osobiście zauważyłam też, że domownicy stają się wyraźnie pobudzeni, gdy na stole lądują wypieki cynamonowe? Badania wykazały też, że cynamon wspomaga funkcje mózgu. W porównaniu z substancjami takimi jak jaśmin czy mięta to właśnie kora cynamonowca w największym stopniu pobudzała procesy kognitywne (uczestnicy badania osiągali najlepsze wyniki wykonując zadania testujące pamięć, koncentrację uwagi i koordynację wizualno-motoryczną).
Goździki: przyprawa i cenny lek
Goździki to tak naprawdę pączki kwiatowe goździkowca zbierane przed rozkwitem. Drzewo goździkowe dorasta do 20 m wys. Goździkowce uprawiane są w Tanzanii, Indonezji, Malezji, Sri Lance i na Madagaskarze.
Zawierają sporo olejku eterycznego 16-20% oraz garbniki, związki azotowe, tłuszcze, popiół 5-9%, włókno surowe 6-10% . Olejek goździkowy zawiera 70-90% eugenolu (75-88%) i acetyloeugeolu (4-15%), ponadto beta-kariofilen (5-14%).
Jest to znana przyprawa dodawana są do pierników, kruchych ciasteczek, kompotów, kapusty, czasem do buraczków. Tymczasem jest to nie tylko przyprawa, ale również cenny lek.
Goździki po spożyciu wspomagają: zahamowanie procesów gnilnych i fermentacyjnych w jelitach, pobudzenie, a następnie zahamowanie wydzielania soku żołądkowego, rozkurcz mięśni gładkich, efekt przeciwbólowy w obrębie przewodu pokarmowego, zniesienie wzdęć. Składniki goździkowca dają efekt ściągnięcia śluzówki przewodu pokarmowego. Działają również przeciwpasożytniczo, antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo. Niwelują nieprzyjemny zapach z ust. Eugenol – olejek eteryczny z goździkowca zniechęca do palenia tytoniu. Po resorpcji z przewodu pokarmowego wpływa odkażająco na układ moczowy i moczopędnie. Pobudza również krążenie krwi.
Niektórzy mężczyźni twierdzą, że poprawia ich libido, co ma sens: goździk jest znany z podwyższania testosteronu, przynajmniej w badaniach na zwierzętach.
Gałka muszkatołowa: antydepresyjna przyprawa
Gałka muszkatołowa to antydepresyjna przyprawa i można ją zastosować na wiele sposobów: na słodko np. posypać kawę, gorącą czekoladę, dodać do pierniczków, pierników lub na słono do pasztetu. Gałka muszkatołowa (Myristica fragrans) wspomaga dobry nastrój oraz zdrowie układu nerwowego, a to jest konieczne dla dobrego trawienia.
Podobnie jak goździk, gałka muszkatołowa ma pewne cechy afrodyzjaku. W badaniu na zwierzętach, ekstrakt z gałki muszkatołowej podawano myszom przez trzy dni i zmniejszył on oznaki depresji. Zmierzono to za pomocą wymuszonego pływania i test zawieszonego ogona. Po tym badaniu naukowcy doszli do wniosku, że skuteczność ekstraktu z gałki muszkatołowej była tak głęboka, że była praktycznie porównywalna ze stosowaniem leków przeciwdepresyjnych takich jak fluoksetyny (Fluoksetyna, Prozac). Innym ciekawym mało znanym faktem jest to, że gałka muszkatołowa może pomóc myszom z zapaleniem płuc i z objawami astmy ze względu na wysoką zawartość innego związku zwanego macelignan, który wywiera działanie przeciwdrobnoustrojowe i przeciwpróchnicze (w stomatologii) przeciwko Streptococcus mutans
Zapewne słyszeliście o relaksującym i poprawiającym sen działaniu lawendy? Warto też pamiętać, że gałka muszkatołowa jest w rzeczywistości lepsza!
Zgodnie z badaniem przeprowadzonym w The International Journal of Molecular Science, „olej z muszkatołowca daje większy efekt uspakajający niż olej lawendowy”. Powodem jest to, że gałka muszkatołowa to tonik ośrodkowego układu nerwowego, który zawiera silny fito-związek przeciwlękowy zwany 4- terpineol. Ten sam związek, nawiasem mówiąc, jest w oleju z drzewa herbacianego (którego nie można stosować wewnętrznie). W każdym razie, olejek z gałki muszkatołowej zawiera 4-terpineol i znacznie wzmacnia receptor GABA. Zwiększa aktywność GABA w organizmie, a jednocześnie tłumi związek pobudzający zwany glutaminianem. GABA i Glutaminian żyją na tzw.”huśtawce”. Kiedy poziom GABA jest wysoki, jesteś zrelaksowany. Kiedy poziom glutaminianu jest wysoki, możesz odczuwać ból, doświadczać migreny lub bezsenności, a także mieć atak paniki lub atak strachu. Przy okazji dodam, jedzenie dużej ilości tofu, serów żółtych, pleśniowych lub innej przetworzonej żywności bogatej w glutaminian i MSG wywoła także podwyższone stężenie glutaminianu. Pamiętaj, że G w nazwie „MSG” jest glutaminianem, więc nie zawsze musisz cierpieć na depresję czy zaburzenia lękowe i napotkać te same nieprzyjemne objawy, które po prostu mogły powstać z powodu naruszenia stosunku GABA do glutaminianu w twoim mózgu. W związku z tym przygotowane w domu mięso indycze jest zdecydowanie lepsze od Tofu (u wegetarian) oraz od szynki czy parówek z indyka, szczególnie jeśli masz skłonność do powyższych objawów związanych z glutaminianem.
Potraktuj gałkę muszkatołową jako naturalną benzodiazepinę. Podobnie jak benzodiazepiny (występują w lekach uspakajających), związki w gałce muszkatołowej zwiększają aktywność GABA, która jest hormonem relaksacyjnym.
Uwaga: Gałka muszkatołowa jest związana z wywoływaniem halucynacji i stanu euforii, gdy jest wykorzystywana w nadmiarze lub w postaci suplementu.
Anyż: działa jak antybiotyk
Anyż (Pimpinella anisum) jest aromatyczną rośliną i był stosowany w kulturach: chińskiej, indyjskiej i irańskiej jako forma tradycyjnej medycyny od stuleci. Naukowy przegląd prac badawczych przeprowadzonych w latach 1970-2011 na nasionach anyżu obejmował wiele badań, które wykazały jego oddziaływanie na różne organy organizmu.
Znalazłam 15 badań na temat anty-mikrobiotycznego oddziaływania anyżu! Ta przyprawa działa jak antybiotyk. Ma silne działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne!
Olejek anyżowy wykazuje korzystne oddziaływanie w różnych problemach żołądkowo-jelitowych, pomagając nawet w przypadku wrzodów, nudności, niestrawności, wzdęciach i zaparciach. Istnieje co najmniej osiem badań potwierdzających, że nasiona anyżu zawierają związek, który odgrywa rolę w kontrolowaniu liczby napadów epilepsji. Oczywiście, należy zapytać swojego lekarza, czy możesz tego spróbować, ponieważ nie wiem, czy dla ciebie jest to korzystne i czy nie wystąpią niepożądane skutki uboczne. Chodzi o to, że naturalna przyprawa taka jak anyż może być dobrym dodatkiem do potraw, jeśli cierpisz na zaburzenia epilepsji. Poza tym niektóre badania sugerują, że zmniejsza on ból, nawet ból menstruacyjny i może pomóc w uderzeniach gorąca.
W Chinach widziałam, że stosują anyż gwiaździsty jako dodatek do leczniczych bulionów. Natomiast w Indiach w każdej restauracji lokalnej na stole stoją pojemnik z anyżem prażonym (wyłuskane drobne ziarenka, kształtem przypominające kminek) i pojemnik z cukrem trzcinowym. Po zjedzeniu posiłku miesza się cukier z anyżem i zjada rozgryzając anyż i cukier.
Czyż tradycyjna medycyna orientalna nie jest genialna?
Chińczycy tradycyjnie stosując anyż w przygotowaniu leczniczego bulionu poprawiają biodostępność składników odżywczych pochodzących z zastosowanych składników ale dodatkowo rosół działa antybakteryjnie i antywirusowo. Hindusi natomiast dla zapobiegania uderzeniom gorąca po zjedzeniu pikantnej potrawy, gryzą anty-mikrobiotycznie działający anyż z cukrem. Dlatego zachęcam do obserwowania jak żywią się tubylcy w swoim kraju i uczyć się od nich mądrości, które tam są obecne do dzisiaj i dzięki którym my możemy uwolnić się od chorób i antybiotyków.
Działanie anty-drobnoustrojowe anyżu sprawdziłam osobiście w trakcie pobytu w Indiach, przebywając wśród tubylców i żywiąc się z nimi w miejscach nie turystycznych – bez żadnych problemów zdrowotno-jelitowych :-).
Dodam jeszcze, że Arabowie irańscy dodają anyż do tzw. chlebków figowych lub daktylowych, które bez dodatków konserwujących mogą leżeć miesiącami – teraz już wiesz dlaczego!
Kardamon: przeciwutleniacz wspomagający odchudzanie
Kardamon – kolejny pyszny smak wielu receptur; jest też bardzo silnym przeciwutleniaczem. To powszechnie stosowana przyprawa w Kuchniach Orientu dla podkreślenia smaku ale także pomaga w trawieniu i regulacji metabolizmu czyli po prostu – odchudza.
W badaniu na 80 kobietach z nadwagą (lub otyłych) i ze stanem przedcukrzycowym, podzielono je losowo na dwie grupy. Grupa interwencyjna otrzymywała 3 gramy zielonego kardamonu, podczas gdy grupa placebo otrzymała placebo. Badanie trwało 8 tygodni w trakcie których sprawdzano przed i po badaniu różne markery, w tym: profil lipidowy, poziom cukru i insuliny na czczo, BMI (wskaźnik masy ciała), ciśnienie krwi, poziom aktywności fizycznej, dietę, insulinooporność i wrażliwość na insulinę. Wyniki pokazały, że całkowity cholesterol i LDL („zły” cholesterol) znacznie się zmniejszyły, a wrażliwość na insulinę wzrosła.
To jest naprawdę niesamowite, więc jeśli możesz gotować z kardamonem to zrób to!
Chcę również podkreślić, że świeże przyprawy są o wiele zdrowsze niż paczkowane komercyjnie, które znajdujesz na półkach sklepowych supermarketów, a które leżą tam tylko Bóg wie, jak długo. Jeśli kiedykolwiek zmielisz dobrej jakości nasiona kardamonu, natychmiast zauważysz różnicę między tymi komercyjnymi. Aby uzyskać najbardziej aromatyczny smak, kup kardamon w zielonych łupinach, wyłuszcz czarne nasiona, które następnie rozbij w moździerzu do przypraw lub młynku do kawy.
Różnica między tymi świeżo rozdrobnionymi a kupnymi komercyjnymi jest nieporównywalna … to prawie jak dzień i noc.
To samo dotyczy gałki muszkatołowej – sama używam specjalnej malutkiej tareczki do gałki muszkatołowej, która wygląda jak mini tarka do sera (lub jak zabawka dla dziewczynek) – jest urocza i bardzo funkcjonalna.
Jeśli nie możesz poświęcić czasu na dobieranie własnych mieszanek przypraw to, po prostu wybierz organiczne przyprawy, które są wysokiej jakości lub ze sklepu kolonialnego czy innego, który specjalizuje się w przyprawach i ziołach.
Przepis jak przygotować domową przyprawę do piernika i pierników poznasz tutaj.
Klasyczna mieszanka piernikowa zawiera kardamon goździki, anyż, cynamon oraz gałkę muszkatołową ale najlepiej stwórz swoją własną mieszankę może zależną od twojego stanu zdrowia lub po prostu intuicyjnego doboru, co w sercu zagra 🙂 .
Imbir
Ta przyprawa wymaga szczególnego potraktowania, dlatego o niej napiszę w osobnym artykule.
Teraz gdy znasz już te wszystkie korzyści zdrowotne przypraw świątecznych – zapewne już nigdy nie spojrzysz na pierniki świąteczne tak samo.
Zawarte tu informacje mają charakter ogólny i nie stanowią porady. Zawsze konsultuj swój stan zdrowia z dietetykiem bądź lekarzem.