Hashimoto jest najczęstszą dzisiaj chorobą autoimmunologiczną. Jednym z najczęstszych problemów u osób z Hashimoto i niedoczynnością tarczycy jest to, że mają trudności z odchudzaniem. Dotyczy to nawet ludzi, którzy biorą hormon zastępczy tarczycy, ćwiczą i zdrowo się odżywiają. Wydaje się, że niezależnie od tego, co robią, po prostu nie mogą schudnąć. Jest wiele tego przyczyn ale tutaj przedstawię 5 potwierdzonych naukowo sekretów, które mogą pomóc Ci w utracie opornych na odchudzanie kilogramów.
Choroba Hashimoto
Choroba autoimmunologiczna tarczycy, a zwłaszcza zapalenie tarczycy typu Hashimoto jest często występującą chorobą, dotykającą do 2% populacji na świecie Częstość występowania tej choroby jest związana z wiekiem i płcią, ponieważ występuje 5-10-krotnie częściej u kobiet niż u mężczyzn. Może być także uwarunkowana dziedzicznie, ponieważ 40-50% osób dotkniętych tą chorobą ma kogoś w rodzinie z zaburzeniami tarczycy. Geny związane z Hashimoto to HLA-DR3, związany z atrofią narządu oraz
HLA-DR5 dziedziczony w przypadku wola, czy powiększenia tarczycy. Co ciekawe okazuje się, że geny te są powszechne w populacji kaukaskiej (rasa biała).
Uważa się, że przyczyna choroby zależy od różnych czynników zarówno dziedzicznych jak i też mechanizmów środowiskowych. Najważniejszymi czynnikami środowiskowymi są palenie papierosów, stres psychiczny, spożycie jodu, otyłość w dzieciństwie, infekcje bakteryjne i wirusowe oraz niektóre leki, takie jak interferon. Badania potwierdzają także, że sam nadmiar tkanki tłuszczowej może być przyczyną tej choroby.
Jaka jest zależność pomiędzy otyłością a chorobą Hashimoto?
Otyłość definiuje się jako nadmiar tkanki tłuszczowej, gdzie wskaźnik masy ciała określany jako BMI wynosi 30 i powyżej. Hashimoto często związane jest z kilkoma chorobami autoimmunologicznymi, takimi jak reumatoidalne zapalenie stawów czy toczeń. Co ważne, u osób otyłych cierpiących na choroby autoimmunologiczne, gdy chudną , poprawia się u nich także samopoczucie oraz stan zdrowia.
W szczególności pacjenci otyli są dwukrotnie bardziej narażeni na rozwój zapalenia tarczycy Hashimoto, w porównaniu z osobami, które nie są otyłe. To zwiększone ryzyko nie dotyczy tylko dorosłych, ale też dzieci, które są otyłe i tym samym narażone na zwiększone ryzyko rozwoju choroby Hashimoto. I na odwrót, osoby mające przeciwciała przeciwko tarczycy (które prowadzą do zapalenia tarczycy Hashimoto) są bardziej podatne na otyłość w porównaniu z osobami, u których przeciwciała nie występują. Wydaje się więc, że otyłość prowadzi do choroby Hashimoto a pacjenci cierpiący na zapalenie tarczycy Hashimoto lub narażeni na ryzyko rozwoju tej choroby są bardziej podatni na wystąpienie otyłości.
Stary sposób myślenia: metabolizm i poziomu hormonów są przyczyną sukcesu lub porażki problemów z wagą, okazuje się być nieaktualny! W starym modelu główne przyczyny trudności przy odchudzaniu to: zbyt dużo jedzenia, lub jedzenie zbyt dużej ilości pokarmu z dużą ilością cukru, tłuszczu czy soli, brak ruchu, problemy hormonalne, takie jak niedobór hormonów tarczycy czy nadmiar kortyzolu. Chociaż są to bardzo ważne czynniki i powinny być rozważane przy każdej terapii odchudzającej to jednak okazuje się, że nie jest to wystarczające rozwiązanie dla wielu kobiet (i mężczyzn) z Hashimoto, którzy walczą z nadwagą czy otyłością.
Badania jednoznacznie pokazują, że dysfunkcja układu immunologiczny jest równie ważnym czynnikiem.
Dr. Datis Kharrazian przedstawił zupełnie nowy model: przyczyna opornej na redukcję otyłości związana jest z układem odpornościowym. A to jest istotne dla osób z Hashimoto, ponieważ jest to choroba autoimmunologiczna z zaburzeniami pracy tarczycy. Jeśli badania krwi wykazują, że stężenie TSH i T4 jest „normalne”, dobrze jesz , ćwiczysz, ale nadal nie możesz stracić na wadze, to być może jest to związane z immunologicznym problemem.
1. Mikroflora jelitowa
Ważnym jest aby zrozumieć, że organizm jest ekosystemem, a właściwie połączeniem wielu ekosystemów. A przewód pokarmowy jest jednym z najbardziej złożonych i dynamicznych z nich wszystkich. Każdy z nas ma swoją unikalną mikroflorę tzn. mieszankę bakterii i innych organizmów żyjących w naszych jelitach ale też i na skórze, oku. Równowaga tego ekosystemu jest dynamiczna i może zmieniać się z wiekiem, stanem zdrowia, wpływem kuracji antybiotykowych, stresem, dietą (spożywanie używek), oraz czynnikami środowiskowymi.
W jelitach istnieje około 100 bilionów różnych komórek i ponad 1000 różnych gatunków bakterii, gdzie 90% z nich należy do 2 typów bakterii: Firmicutes i Bacteriodetes.
Zła proporcja bakterii może uniemożliwić utratę wagi
W grudniu 2006 roku magazyn „Nature” opublikował raport prof. Jeffreya Gordona i jego współpracowników z Washington University School of Medicine w Saint Louis wykazujący, że flora bakteryjna jelit pewnej grupy osób otyłych (oraz otyłych myszy) subtelnie różni się od mikrobów znalezionych w jelitach osób szczupłych. Różnica ta dotyczyła zwłaszcza ilości bakterii znanych jako Firmicutes i Bacteriodetes. Badania wykazały, że równowaga tych 2 gatunków bakterii ma wpływ czy jesteś w stanie schudnąć czy nie.
U osób otyłych i z nadwagą występuje więcej Firmicutes niż Bacteriodetes. Równowaga między tymi dwoma gatunkami bakterii generuje pewne sygnały do określonych genów w jelitach, które wytwarzają więcej komórek tłuszczowych.
Warto zauważyć, że zgodnie z badaniami, bakterie mlekowe Lactobacillus (najczęściej występujące gatunki sprzedawane w przeciwciałach probiotycznych) rzeczywiście zwiększają masę ciała. Zarówno z produktów mleczarskich, jak i tych nie mlecznych to oznacza, że też z kiszonek. Nasze ulubione ogórki kiszone , kapusta kiszona w niektórych przypadkach mogą wpływać na tworzenie oponki brzusznej i nie tylko.
Oznacza to, że chociaż probiotyki mogą być korzystne dla ekosystemu jelit, to nie zawsze są one pomocne w zrzucaniu kilogramów.
Zwiększenie ilości Bacteroides a utrata zbędnych kilogramów
Firmicutes uwielbiają śmieciowe, bezwartościowe jedzenie. Aby je nakarmić i przybierać na wadze, wystarczy jeść to co 20% Polaków z nadwagą i otyłością. Jeśli chcesz schudnąć i zagłodzić Firmicutes to kontynuuj czytanie :-). Ważniejszą jednak kwestią od zniszczenia Firmicutes jest jak zwiększyć Bacteroides. Okazuje się, że te małe żyjątka tak naprawdę to uwielbiają pokarm roślinny. Najlepszym sposobem na zwiększenie ich liczby jest zwiększenie w diecie żywności pochodzenia roślinnego oraz błonnika. Bacteroides szczególnie lubią oligosacharydy– cukry o niskiej masie cząsteczkowej, będące pośrednimi sacharydami między cukrami prostymi i polisacharydami. Cukry te znajdują się w porach. karczochach, cebuli, cykorii, czosnku ,szparagach i innych. Lubią też monosacharydy, cukry które występują w gruszkach, winogronach, brzoskwiniach, jabłkach, ananasach, morelach, bananach, marszu, cebuli , topinamburach i ziemniakach oraz inne włókna pochodzenia roślinnego pochodzące z zielonych warzyw liściastych, zielonej herbaty, itp.
Oligosacharydy, monosacharydy zalicza się do frakcji rozpuszczalnego błonnika i prebiotyków. Wzbogacenie nimi diety powoduje poprawę stanu mikroflory jelitowej i zdrowia a co najistotniejsze tutaj to utratę wagi .
Bacteriodetes są fermentowane w jelicie grubym przez dobrą mikroflorę i w taki sposób pomagają ci w schudnięciu. Ale, jak zapewne wiesz, nie można tego zmienić w ciągu 5 minut lub 5 dni. Zmiana tego środowiska i oczekiwanych rezultatów może zająć kilka miesięcy. Wymaga ogromnej cierpliwości , motywacji i pracy. Często wymaga wsparcia specjalisty, który pomoże w problemach natury żywieniowej, motywując do dalszego działania i zmian.
2. Nieszczelność jelita prowadzi do powiększenia narządów
Fizjologicznie, nasze jelito posiada komórki nabłonka, które przylegają do siebie przy pomocy tzw. ścisłych połączeń (ang. tight junctions), zapewniających szczelność bariery jelitowej. Dzięki temu, wszystkie potrzebne składniki odżywcze są prawidłowo wchłaniane, a bakterie i antygeny pozostają w obrębie światła jelita, skąd zostają wydalane. Niestety, z różnych przyczyn dochodzi do rozluźnienia wspomnianych ścisłych połączeń, a rozszczelnienie bariery jelitowej powoduje przechodzenie patogenów i większych cząstek pokarmowych do krwiobiegu. Organizm, odbierając je jako obcych „intruzów” i aktywując układ immunologiczny, produkuje przeciwko nim przeciwciała. Prowadzi to do przewlekłego stanu zapalnego i w konsekwencji m.in. rozwoju chorób autoimmunologicznych. Dopóki zaś jelito nie zostanie uszczelnione, dopóty patogenne czynniki przenikają do krwiobiegu, a układ immunologiczny jest stymulowany, atakując kolejne tkanki i narządy. Przewlekły stan zapalny jest stale nasilany, a objawy mnożą się i nasilają.
Oczywistą już prawdą jest, iż ludzie z Hashimoto często mają przesiąkliwe jelita ale inne badania wskazują , że może to prowadzić do otłuszczenia wokół narządów. Okazuje się, że może istnieć związek między wątrobą otłuszczoną a nieszczelnością bariery jelitowej .
Ponadto, zwiększenie wewnątrz-jelitowego poziomu zonuliny, związane jest ze zwiększeniem przepuszczalności śluzówki jelita (i bariery krew mózg), a w szczególności zniszczeniem tzw. ścisłego połączenia (tight junction) międzykomórkowego między komórkami śluzówki. Badania wskazują również, że poziom zonuliny zwiększony jest w przypadku otyłości z insulino-opornością.
Wreszcie toksyny znane jako lipopolisacharydy wytwarzane przez bakterie związane były również z otyłością i cukrzycą.
Wniosek: Chcesz pozbyć się otłuszczenia narządów, musisz leczyć nieszczelne jelito.
3. Stan zapalny: Co było pierwsze jajko czy kura ?
Wiadomo, że otyłość jest stanem przewlekłego zapalenia, a tkanka tłuszczowa wydziela dużą ilość innych cytokin prozapalnych, takich jak TNF-α, IL-6, IL-1 itd. i wprowadzając je do krążenia indukuje zapalenie układowe, które obejmuje wątrobę, mięśnie szkieletowe i inne tkanki. Cytokiny zapalne mogą również powodować rozszerzenie naczyń, zwiększając tym samym przepuszczalność tarczycy naczyń, wysięk w osoczu krwi. Uszkodzenie tarczycy może również zwiększyć ryzyko poważnej autoimmunologicznej choroby tarczycy.
Choroba autoimmunologiczna jest chorobą ściśle związaną ze stanem zapalnym. Podobnie jak cukrzyca typu 2, jak spożywanie śmieciowego, bezwartościowego jedzenia zawierającego dużo cukru, soli i tłuszczu. Fakt, że otyłość jest stanem zapalnym jest już oczywistym. Natomiast nie jest do końca jasne, co było pierwsze stan zapalny czy otyłość. Jedno jest pewne, że tkanka tłuszczowa powoduje samoistny stan zapalny w organizmie. Więc wyobraź sobie jak dodatkowo niszczącym jest nieprawidłowa mikroflora i nieszczelne jelito prowadzące do insulino- i leptyno-oporności, które to powodują, że glukoza nie może wejść do komórek. Kiedy glukoza nie może wejść do komórek, jest przekształcana w tłuszcz w wątrobie (trójglicerydy) a Twój apetyt jest nie do poskromienia.
4. Oporność na leptynę i insulinę są podobne
W regulacji przyjmowania pokarmu sygnałem obwodowym jest lektyna – hormon głodu wytwarzany przez adipocyty białej tkanki tłuszczowej, który przekazuje do ośrodkowego układu nerwowego informacje o stanie odżywienia organizmu. Fizjologicznie hamuje aktywność układu NPY i AgRP oraz stymuluje układ POMC i CARD.
U szczupłych osób leptyna przeważnie krąży w związanej formie, podczas gdy u osób otyłych krąży w swobodnej postaci. Leptyna reguluje homeostazę energetyczną, a jej brak u gryzoni i ludzi powoduje ciężką otyłość. Ważne jest, aby zrozumieć, że prawidłowy poziom leptyny w organizmie pomaga zapobiec apetytowi, co z kolei jest ważne dla utrzymania zdrowej wagi. Okazuje się, że kobiety mają znacznie większą ilość krążącej leptyny niż mężczyźni. Może dlatego częściej zapadają na chorobę Hashimoto?
Chociaż celem leptyny jest wspomaganie tłumienia apetytu to zbyt dużo leptyny prowadzi do oporności na leptynę i daje odwrotny efekt zwiększenia apetytu.
Oporność na insulinę jest bardzo podobna do oporności na leptynę. Insulina jest drugim sygnałem obwodowym w regulacji przyjmowania pokarmu. Jej stężenie wzrasta w warunkach dodatniego bilansu energetycznego. Insulina podobnie jak leptyna hamuje uwalnianie NPY w jądrze łukowatym i aktywuje układ POMC. Insulino-oporność i długotrwale podwyższony poziom insuliny sprawiają, że komórki mięśni i tkanki tłuszczowej stają się bardziej odporne na działanie insuliny.
Chronicznie podniesiony poziom leptyny czy insuliny powoduje, że jesz zbyt dużo. Ponadto, leptyna jest zapalną adipokiną i gdy jej ilość jest podwyższona, wzrasta stan zapalny i zaburzenia autoimmunizacji. A dodatkowo nieprawidłowa mikroflora jelitowa i przesiąkliwe jelito zaostrzają ten proces.
5. Immuno-reaktywne białka w diecie
Niektóre białka w żywności mogą dodatkowo zaostrzać stan zapalny. Wszystko, co żyje w naszym świecie, składa się z białek. Z chorobami autoimmunologicznymi układ odpornościowy myli nasze własne białka z białkami atakujących wirusów lub pokarmowymi, na które np. mamy alergię. W naszej diecie istnieją pewne białka, które mogą wywoływać reakcję odpornościową, która może prowadzić do zapalenia i zwiększyć dysfunkcję danego organu.
Białka te znajdują się w pszenicy, nabiale i soi, a także w innych produktach którymi występuję reakcje krzyżowe. O nietolerancji na białka pokarmowe możesz dowiedzieć się więcej w tym artykule. Trzeba je zdiagnozować i wyeliminować je z diety, jeśli chcesz schudnąć, ponieważ zacznie się rozwijać błędne koło wpływu stanu zapalnego i układu odpornościowego na wzrost masy ciała.
Co zrobić, aby waga zaczęła spadać?
Organizm powinien być traktowany jako całość. Każdy system musi być unormowany.
- należy zadbać o zdrowe jelita – są one drugim mózgiem i komunikacja pomiędzy nimi może doprowadzić do stanu zapalnego;
- należy unormować poziom cukru we krwi – hipoglikemia, hiperglikemia, insulino-oporność czy cukrzyca przyczyniają się do stanu zapalnego;
- należy wyregulować poziom leptyny;
- należy sprawdzić i uzupełnić ewentualne niedobory minerałów i witaminy D;
- należy wykonać badania na nietolerancje pokarmowe i unikać produktów, które mogą wywoływać reakcję odpornościową: np. gluten, soja, nabiał, jajka, kukurydza;
- trzeba zadbać o równowagę hormonalną – niska wydajność tarczycy czy brak równowagi pomiędzy hormonami stresu będą sprzyjać pojawianiu się stanu zapalnego mózgu;
- dobrze jest zadbać o odpowiednią dostosowaną aktywność fizyczną;
- zredukować stan zapalny i zmiany w narządach;
- kontrola poziomu stresu – należy w miarę możliwości ograniczać poziom stresu, pomóc mogą ćwiczenia fizyczne, medytacja, ulubiona książka;
- odpowiednio dopasowana dieta, zależna od czynników powyżej ale w każdym z możliwych rodzajów diety należy unikać żywności przetworzonej, z dodatkiem konserwantów, śmieciowego jedzenia, cukru, tłuszczów złej jakości.
Jeśli walczysz z nadmiarem kilogramów, lękiem, zmęczeniem, depresją, niepłodnością, wypadaniem włosów czy nietolerancją na zimno umów się na wizytę
Żródła
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4911848/
The Neuroendocrine Immunology of Exercise, Dr. Datis Kharrazian, 2013
Nature. 2012 Sept. 13: 489(7415): 242-249, Functional interactions between gut microbiota and host metabolism.
J Transl Med. 2011 Nov 24; 9:202. Gut microbiota and sirtuins in obesity-related inflammation and bowel dysfunction